1. Pakujemy się w duży plecak, NIE WALIZKĘ.
2. Pakujcie się same (albo z taką pomocą rodziców, żeby wiedzieć gdzie co macie!)
3. Nie bierzemy żadnych sprzętów elektronicznych ani cennych przedmiotów. Prosimy, nie bierzcie też telefonów. To pozwoli Wam naprawdę skorzystać z wyjazdu, skupić się na relacjach i trochę odpocząć od internetu. Poza tym będziemy w lesie, bez dostępu do prądu, a telefon mógłby się np. łatwo zamoczyć. Codziennie po obiedzie będzie możliwość zadzwonienia do rodziców z telefonów Starych Wilków.
Gdyby rodzice mieli pilną sprawę, będzie można kontaktować się przez nas.
4. Nie wolno brać słodyczy ani żadnego jedzenia. (Ale obowiązkowo trzeba zjeść śniadanie!) Niedługo po przyjeździe na obóz zjemy drugie śniadanie. Nie jest to niepotrzebny wymysł, a wymóg sanepidu, który w razie kontroli może zamknąć nasz obóz: w namiotach mieszkalnych nie może znajdować się żadne jedzenie.
5. Każdy wilczek musi mieć ze sobą osobistą "apteczkę" z lekami: saszetkę/woreczek/pudełko wyraźnie podpisane imieniem i nazwiskiem. Powinny się w niej znaleźć:
- leki przyjmowane stale
- leki, które wilczek bierze zwykle przeciwbólowo, przeciwgorączkowo, na ból gardła, brzucha itp.
- kartka, na której będzie rozpisane, w jakich sytuacjach brać dane leki (np. Strepsils - w przypadku bólu gardła itd).
6. Na obozie chodzimy ubrane w mundury, ewentualnie z koszulką zamiast koszuli mundurowej. W związku z tym nie ma potrzeby brania wielu innych ubrań.
- Pod koszulą od munduru można (ale nie trzeba) nosić ciemną koszulkę z krótkim rękawem. Konieczne są natomiast gumki do włosów, ponieważ do munduru zawsze związujemy włosy.
7. Myjemy się w małych, tzw. prysznicowych namiotach, za pomocą wody przyniesionej w baniaku (można ją wcześniej podgrzać) i miski do mycia. Każdy wilczek musi mieć swoją miskę: zwykłą plastikową lub można kupić np. w decathlonie miskę turystyczną – składaną. Można wziąć gąbkę do mycia. Mydło/żel do mycia powinno być biodegradowalne!
8. POWODZENIA!
EKWIPUNEK NA OBÓZ
- Pełny mundur: koszula z naszywkami, chusta, beret, spódnica, podkolanówki/getry, sweter
- koszulki z krótkim rękawem pod mundur na każdy dzień: granatowe, czarne lub w innym stonowanym kolorze
- gorsze ubranie na pionierkę i depionierkę (takie, które może się zniszczyć) – wygodna luźna koszulka i spodenki. Jeśli będzie zimno to oczywiście bluza itd.
- Karimata z izolacją
- Śpiwór + koc
- poduszka dla chętnych
- jeśli macie taki turystyczny, składany do małych rozmiarów – można wziąć hamak :D
- wieszak na mundur
- bielizna na każdy dzień
- czarne/granatowe rajstopy lub legginsy (max 2-3 pary, jeśli będzie ciepło to oczywiście chodzimy bez rajstop)
- ciepłe ubranie do spania (dresy, bluza, ciepłe skarpety. Mogą przydać się czapka, szalik, rękawiczki)
- buty za kostkę (treki/trapery)
- druga para butów (mogą być sandały)
- klapki
- dobrze wziąć kalosze! (przydadzą się gdyby padało)
- strój sportowy (koszulka z krótkim rękawem i spodenki)
- pałatka/płaszcz od deszczu
- ciepła bluza/polar/sweter
- ręcznik do twarzy i do ciała
- miska do mycia
- podstawowe kosmetyki (szczoteczka i pasta, szczotka i gumki do włosów, mydło/żel do mycia się i szampon → BIODEGRADOWALNE, ew. gąbka do mycia się, dezodorant)
- krem z filtrem
- sprej na komary i kleszcze
- czapka od słońca
- butelka wody lub bidon do napełniania
- chusteczki higieniczne – kilka paczek!
- chusteczki mokre
- menażka, kubek, sztućce - najlepiej oznaczone! (Nie szklane ani porcelanowe!)
- nóż do krojenia
- deska do krojenia
- latarka – najwygodniejsza jest czołówka
- sakiewka sobieradka (igła, nitka, zapasowy guzik, agrafka, sznurek, zapałki)
- scyzoryk lub inny nóż „do pracy”
- Mowglik!!!
- Kronika wilczka!!!
- piórnik (długopis, ołówek, gumka, nożyczki, klej, taśma klejąca, flamastry/kredki)
- podbita legitymacja
- apteczka osobista (plastry, leki)
- ciemne ubranie na ogniska – długie spodnie i koszulka/bluza, które zakładamy wieczorem, gdy jest już chłodniej. Mając na sobie jednolite ciemne ubranie, łatwiej jest przebrać się na scenkę. Nie zaszkodzi, jeśli będzie to ubranie lekko zniszczone, bo podczas ogniska mogą wydarzyć się różne nieprzewidziane rzeczy😉
- co najmniej 2 wolne reklamówki
- podręczny plecaczek
- materiałowa siateczka na menażkę – np. taka na warzywa/owoce ze sklepu. Chodzi o to, żeby powiesić tą siateczkę na sznurku pod plandeką i włożyć do niej menażkę, sztućce itd. W ten sposób zabezpieczymy nasze naczynia przed brudem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz